Wybór zdjęć nigdy nie jest łatwy, ale czasem z napisaniem tekstu jest jeszcze trudniej. To był jeden z tych momentów, kiedy faktycznie sobie uświadamiasz, że reportaż ślubny to ludzie i że to, co oni budują sobą i swoimi emocjami jest tysiąc razy więcej warte, niż najpiękniejsze dekoracje ślubne w najpiękniejszych hotelach czy pałacach. Niby truizm, ale jednak jesteśmy zanurzeni po uszy w kulturze obrazkowej, sprzedajemy obrazy, cała ta zewnętrzna oprawa zawsze jest ważna, bo dodaje zdjęciom atrakcyjności, to oczywiste. Ale kiedy widzę, że na maleńki, kameralny ślub przychodzi do kościoła dwustu gości, żeby złożyć Młodej Parze życzenia, to myślę sobie, że jestem świadkiem czegoś absolutnie wyjątkowego. Tylko naprawdę niesamowite dobro i piękno może mieć taką siłę przyciągania – czyli ONI. Ania i Maciek pobrali się w Kolegiacie św. Anny w Krakowie. Ceremonię uświetnił Chór Mariański, czyniąc ją jeszcze bardziej wzruszającą. Ania i Maciek mieli zupełnie niestandardowy pomysł na swój dzień, a właściwie dwa dni, więc w tym pierwszym dniu skupili się całkowicie tylko na sobie nawzajem i na swoich najbliższych, których po ceremonii zaprosili na krótkie przyjęcie do Hotelu Starego. Wcześniej jednak odebrali masę życzeń od życzliwych im osób.
Ania jest absolutnie zjawiskowa. Niezwykle drobna, eteryczna blondynka – swoją stylizację ślubną opracowała sama. Nie ma w niej przepychu ani ekstrawagancji, ale muszę przyznać jest jedną z najpiękniejszych, jakie widziałam. Maciek jest tak w Ani zakochany, że widać to w każdym spojrzeniu i geście. A poza tym jest czystym dobrem. W Hotelu Starym było dużo łez, dużo uścisków, dużo przytulania. Nie było części tanecznej, więc mieliśmy więcej czasu, by porwać Anię i Maćka do ich apartamentu na kilka zdjęć, gdyż wcześniej niestety pogoda uniemożliwiła nam zdjęcia w plenerze. Część taneczna, weselna – przewidziana była dopiero na następny dzień, ale to już zupełnie historia. Dzień ślubu utrzymany w klasycznym stylu, tymczasem wesele w stylu rustykalnym, w prawdziwej wiejskiej posiadłości (która jest własnością rodziców Maćka). Modliliśmy się o pogodę, no i dostaliśmy – strugi deszczu, błoto, ziąb i naprawdę gorącą imprezę, nie mogło po prostu być inaczej. Relacja z niej zagości na naszym blogu, ale w postaci zupełnie osobnego wpisu, bo to, jak pisałam, inna historia, choć ta sama.
Po tym, jak Ania i Maciek obejrzeli zdjęcia, dostałam taką odpowiedź: „Chciałbym napisać, jak bardzo wyjątkowo było mieć Was za towarzyszy dokumentujących to wydarzenie, ale pewnie takich wiadomości otrzymujecie multum. Dlatego pozwolę sobie tylko przytoczyć in extenso SMS-a, którego wysłałem do Ani, kiedy chciała, żebym jednak bardziej się rozpisał na temat Waszych zdjęć niż proste 'Cudowne!’. Te fotografie są zachwycające, chwytające moment i za serce, do uśmiechu i łez wzruszenia, piękne jak Ania. Takie jakie były te dni, takie są te zdjęcia – wyjątkowe 🙂 dziękujemy, że to uwieczniliście”.
To jednak my dziękujemy!!
Zachwycający materiał jak zwykle w Waszym wykonie! :*
Piękny, pełen emocji reportaż. Przemyślane kadry i wspaniale opowiedziana historia.
Każdy chciałby mieć takie zdjęcia ślubne. Wrażliwe, z pięknie zaobserwowanym światłem, delikatną postprodukcją. Brawo!
Piękna historia! Cudowne portrety, genialna suknia <3
Każda para młoda chciała by mieć takie zdjęcia ślubne. Wrażliwe, pełne emocji, z doskonale zaobserwowanym światłem i delikatną obróbką. Brawo
Reportaż jest jak zawsze zachwycający, ale zdjęcia kończące to jest już jakaś magia!!! Cudowne!
wasze prace są jak czytanie zajebistej książki… po prostu płyniesz przez tą historię… i nie wiadomo kiedy nagle koniec… tak wciąga !
Pięknie złapane momenty będą niezwykłą pamiątką dla Pary Młodej! Wiele z ujęć zatrzymuje na dłużej i zaciekawia. Sesja to prawdziwy majstersztyk i poezja. Gratulacje!
Bardzo mi się podobało. Taka ponadczasowa elegancja. W natłoku bylejakości i męczących trendów dobrze poczuć taki świeży skądinąd powiew klasyki.
W pełni się zgadzam, z przedmówcami! świetne kadry przy kilku zatrzymałem się na dłużej. Brawo!
Pięknie podana klasyka. Historia wciąga, nie nudzi, nie przytłacza. Oglądałam z wielką przyjemnością. 3 razy – i ciągle mi mało. Pięknie!
Piękny reportaż ślubny. Pani Młoda pokazana z taką gracją że na pewno spodobały się jej zdjęcia.
zacnie … bardzo !!!
Bardzo delikatna i subtelna fotografia. Niezwykle dobrze się to ogląda! Delektowałem się każdym kadrem – zwłaszcza B&W!
Przepiękna Panna Młoda. Reportaż bardzo wysmakowany i portrety na końcu Pary po prostu nieziemskie.
Elegancko. Bardzo fajny początek.
Piękne wspomnienia z wyjątkowej dla nas chwili. Dziękujemy!
Piękna historia. Nie będę pisał o Waszym repo podejściu bo każdy wie, że jest ono na poziomie światowym. Niesamowicie subtelna, przepełniona małymi gestami opowieść. Jesteście w niesamowitej formie !
Bardzo ładna historia. Pokazaliście ją w wyjątkowy sposób. Pięknie uchwycone!
o rany, ale piękny reportaż! sukienka zniewalająca. para wspaniała. ileż tu dobrych, reporterskich kadrów. piękne.
P E T A R D A ! ! ! ! !
Przepiękne zdjęcia. Ślub w niesamowitym stylu. Wszystko doskonale dopasowane, a zdjęcia tylko uchwyciły to piękno 🙂
Ależ Wy ten wzrok po kadrach prowadzicie! Oh, ah! Zdjęcie z psiakiem i PM <3 !!
Ależ to jest dobre. A sesja – po prostu zjawiskowa. Aż nas zatkało
Woww 🙂 zapiera dech, pięknie !
Wielkie Brawa. Naprawdę świetny reportaż . Piękna historia uchwycona w emocjonalnych kadrach. Gratulacje
Piesek mega, całość jak zawsze na najwyższym poziomie. Świetnie się oglądało!